poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Lany poniedziałek

Dziś pozwoliłam sobie na to co lubię najbardziej- czerń od stóp do głów :)
Zdaję sobie oczywiście sprawę,że jest wiosna i jeszcze święta i
wszystko powinno byc kolorowe, ale kurcze utożsamiam się z tym kolorem,to moja druga skóra i w nim czuję się naj,
no musiałam wyładowac frustracje z rodzinnej dyskusji,która wywiązała się przy świątecznym posiłku, bo przecież "Ola jak zwykle ubrała się jak na pogrzeb"

Wy też tak uważacie??

1 komentarz: